Dwie drużyny, każda po 10 zawodników, grają trzy razy po 20 minut na specyficznym boisku. Na placu gry są aż cztery bramki. Pod poprzeczką każdej z nich znajdują się specjalne obręcze. Trafienie w jedną z nich podwaja liczbę zdobytych punktów. Boisko ma kształt okręgu i jest podzielone na kilka stref. Od tego, w której znajduje się zawodnik zależy punktacja rzutów i strzałów oraz dozwolone zagrania. Drużyna atakująca może oddawać nieograniczoną liczbę strzałów na każdą bramkę. Po przejęciu piłki od rywali należy wykonać tzw. "czyszczenie", czyli stanąć w kole środkowym, aby móc rozpocząć swoją akcję.

- Kronum w tej chwili zdobywa coraz większą popularność, głównie w Stanach Zjednoczonych, choć sam sport został wymyślony dopiero kilka lat temu. Funkcjonują tam już kluby na poziomie licealnym, uniwersyteckim czy półprofesjonalne drużyny dla zaawansowanych graczy. Poza Stanami kronum powoli rozwija się w Australii - tam tworzą się pierwsze drużyny. W Europie pionierami są Francuzi, Węgrzy i właśnie my - Polacy. W Otwocku zaczynamy formować drużynę, a dalej planujemy rozwinąć skrzydła w Warszawie czy Trójmieście - mówi Interii Piotr Szatkowski z kronum Polska.

Czy kronum to sport, który zafascynuje Polaków?

- Liga kronum funkcjonuje w USA, natomiast w Polsce można się jej pewnie spodziewać dopiero w perspektywie 5-10 lat. Ta dyscyplina ma szansę na zdobycie popularności w naszym kraju głównie ze względu na swoją nietypową formę. Połączenie piłki nożnej, ręcznej i koszykówki na okrągłym boisku często przyciąga ciekawskich. Myślę, że również wielu naszych rodaków zainspiruje myśl, że mamy szansę być jednymi z pierwszych w tym sporcie i wpływać na rozwój tej dyscypliny w Europie - dodaje Szatkowski.

Grzegorz Zajchowski

Czytaj więcej na http://eurosport.interia.pl/inne/news-kronum-dowiedz-sie-wiecej,nId,1887028#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome